Jak telegraf skrócił drogę komunikacji, część 2
Po kilkunastu latach od wynalazku telegrafu kablowego von Soemmeringa, Paweł Szyling, rosyjski dyplomata wynalazł telegraf igiełkowy. W tym urządzeniu zamiast pojemników z elektrolitem, znalazły się wskazówki wychylające się po podłączeniu prądu. Takie rozwiązanie zastosowano w Pałacu Zimowym, który połączono z Ministerstwem Komunikacji w Petersburgu.
Prawdziwy przełom w historii telegrafu nastąpił w 1837 roku, kiedy to opatentowano nowy sposób komunikowania się. Litery zastąpiono odpowiednio kropkami i kreskami. Taki sposób idealnie nadawał się do komunikowania się za pomocą kabla. Oficjalnie przyjmuje się, że wynalazcą tego „języka” był Samuel Morse, choć część badaczy i ekspertów uważa, że system ten został wynaleziony przez innych myślicieli, a Morse ukradł go i opatentował. Tak czy inaczej, sposób ten jest z powodzeniem używany do dziś. Jednak prawdziwy rozkwit zastosowania alfabetu Morse’a nastąpił po opracowaniu przez sir Charlesa Wheatstone’a urządzenia automatycznie przesuwającego taśmę, po której pisak nanosił przesyłane sygnały. To pozwoliło na odczytywanie informacji, ich automatyczne zapisywanie i przechowywanie. Szybkość przekazywania wiadomości przekraczała 100 znaków na minutę.
Kolejnym ulepszeniem istniejących sposobów informowania się na odległość było skonstruowanie telegrafu z obrotowymi tarczami.Urządzenie nazwano nazwiskiem jego konstruktora, Edwarda Hughes’a, który w 1855 roku zastosował identyczne tarcze obrotowe, na których znajdowały się znaki alfanumeryczne. Pozwalały one przesyłanie ciągów liter, które odbijane były przez urządzenie na papierowej taśmie. Takie rozwiązanie stosowane było z powodzeniem aż do drugiej połowy XX wieku.
Zalety telegrafu kablowego doceniono w Stanach Zjednoczonych, gdzie zrobił on błyskawiczną karierę. Zastosowane rozwiązania pozwalały na przekazywanie informacji na do tej pory nieosiągalne odległości. W Stanach Zjednoczonych linie telegraficzne osiągnęły długość 37 tysięcy kilometrów. Dla porównania Francja miała zaledwie 1200 kilometrów kabla, a Prusy 2400.
Europa jednak szybko się uczyła i nadrabiała zaległości. Już w połowie XIX wieku położono pierwszy podmorski kabel telegraficzny między Anglią a Francją. 7 lat później połączono w ten sposób Europę i Amerykę. Niestety, łączność została przerwana zaledwie po 26 dniach. W ciągu zaledwie 20 lat Europa połączyła się z wszystkimi kontynentami za pomocą kabli. Czas przesyłania wiadomości skrócił się niewyobrażalnie – z Wielkiej Brytanii do Indii przesłanie wiadomości zajmowało około 4 minut. Świat zaczął się kurczyć.
Dzisiaj internet, sieci komórkowe, satelity pomagają w łączności między dwoma odległymi zakątkami świata. Jednak kiedyś to dzięki telegrafowi możliwe było komunikowanie się na odległość. To dzięki niemu rozpoczęła się globalizacja, a świat powoli stawał się globalną wioską.
Leave a Reply