Segway
Człowiek posuwa technologię do przodu, gdyż dąży do maksymalnej wygody w życiu. Dzięki takiemu wrodzonemu lenistwu, dysponujemy samolotami, samochodami, rowerami, łodziami i innymi środkami komunikacji, które nie tylko pomagają ludziom w podróżowaniu, ale także i w pracy. Są jednak miejsca, gdzie nie można wjechać nawet rowerem, a hulajnoga nie zawsze zdaje egzamin przydatności. I właśnie potrzeba dostępu do do tej pory niedostępnych miejsc, skłoniła twórcę i wynalazcę, Deana Kamena, do podjęcia prac nad jednoosobowym pojazdem.
Kamen prace rozpoczął w 2001 roku ogłaszając, że obmyśla kolejny wynalazek, który nazwał „Ginger”. Ponieważ w założeniach urządzenie to miał zrewolucjonizować życie na całym świecie, okryto je wielką tajemnicą i strzeżono jak nigdy żadnego wynalazku w historii. Przez to nazywano go najpilniej strzeżonym wynalazkiem na świecie.
Premiera Segway odbyła się w 2002 roku i jak przekonują producenci, odbiła się szerokim echem w mediach i świecie wynalazców. Premierowy model został zaprezentowany szerokiej publiczności pod nazwą Segway Personal Transporter (Segway PT), a pierwsze egzemplarze tej maszyny sprzedano na aukcji na Ebay za kwotę ponad 100 000 dolarów amerykańskich. Czym jest ten tajemniczy segway?
Segway to jednoosobowy, elektryczny dwuślad, który służy do przewozu ludzi i drobnych przedmiotów, niewielkiego ładunku. Z wyglądu niepozorny, jednak drzemie w nim niezła moc. Pełną stabilność zawdzięcza żyroskopom, całemu ich systemowi, które utrzymują kierownicę w ciągłej równowadze. Pojazd jest ekologiczny, gdyż nie wydziela dwutlenku węgla, nie potrzebuje gazu, ani paliwa (bez benzyny czy ropy). Zasilany energią elektryczną może przejechać na jednym ładowaniu nawet 600 kilometrów. Maksymalna prędkość segwaya to 20 kilometrów na godzinę. Co ciekawe, segway może jechać w każdym, wybranym przez człowieka kierunku. Można też na nim stać czy obracać się dookoła siebie. Jego uniwersalność zdobywa coraz więcej zwolenników i entuzjastów. Na ulicach wielu miast można już spotkać policjantów czy strażników miejskich poruszających się właśnie za pomocą segwaya.
Dzięki swojej zwrotności, łatwości w prowadzeniu oraz osiąganej prędkości, można zaoszczędzić sporo czasu przemieszczając się na przykład po mieście w strefach zamkniętych dla ruchu samochodowego.
Ważne jest też to, że w pracach nad projektem uczestniczył Polak – inżynier Andrzej Skośkiewicz, który opracował między innymi ruchomą klawiaturę, defibrylator czy antenę cyfrową.
Segway ma szansę zrewolucjonizować sposób poruszania się, zwłaszcza w zatłoczonych, zakorkowanych miastach. Mija 15 lat od czasu jego wynalezienia, a rynek bardzo powoli przyzwyczaja się do tego wynalazku i ostrożnie go wprowadza do użycia. Czas pokaże czy rzeczywiście dokona się rewolucja w miastach, a zamiast pasów rowerowych będą pasy segway’owe.
Leave a Reply